ALBUM PRYWATNY (wiersz)
annabell123
spokojnie, bez paniki, zobacz klasę chłopcze
jak się wchodzi z butami na czerwony dywan
albo w życie, wysoko, nie liczy się detal - jedno
przejście, odmiana w stronę bierną, (czynne). na oślep
żadnych wahań, dam wiarę i słowo, zapisane w pamięci
gorzko, aż do amen. wiesz, kolej zwykłych rzeczy
to oczekiwanie stąd dotąd, by pozować według nowych zasad.
pierdolę rzeczywistość, odbitą od bajek!
znam miejsca na wyłączność, niekoniecznie święte.
negatyw, parodia - odwrócone światło. stop. klatka.
na dzisiaj katalog zamknięty.
dobry+
5 głosów
przysłano:
9 lutego 2010
(historia)
przysłał
annabell123 –
9 lutego 2010, 09:01
autoryzował
Kasia Czyżewska –
12 lutego 2010, 10:41
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Nasunął mi się Gombrowicz i "Ferdyduke", może dlatego, że ostatnio czytałam...
Dla mnie dwie pierwsze dużo lepsze i mocniejsze niż zakończenie. Ale całość i tak wrażenie robi.