*** (to jeszcze nie teraz)

guwno

 

Godzina do zamknięcia ostatniego

spojrzenia, minuta po 22.

Patrzymy po sobie jak psy gotowe na atak,

lecz to jeszcze nie teraz.

 

Obracam w palcach kostkę białej czekolady,

ty to samo robisz ze mną.

Jeszcze włosy i kasztanowe zderzenia rzęs,

stymulujące chorobę.

 

Wkrótce postawimy i pójdziemy

na swoje,

lecz to jeszcze nie teraz,

lecz to jeszcze niebardzo.

guwno
guwno
Wiersz · 16 lutego 2010
anonim