Syn Zebedeusza. świadek trzech przemian

Kasia Czyżewska




                             J.

to drżenie w muzyce hiszpańskiej
oswaja wilki

później idziemy dotąd aż utracę ochotę na ludzkie mięso
przestanę lękać się świateł zawieszonych na zboczu góry
domostw

we wnętrzu twojej dłoni
rodzę rude młode

i niepodobne do nas dźwięki
przechodząc przez gardło
nabierają znamion pieśni monoteistycznej

Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska
Wiersz · 20 lutego 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Czemuż to nie podesłane do autoryzacji?

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    niepodesłane* oczywiście. Spacja mi się wcisnęła, a usuwanie/edycja komentarza to fikcja. ;]

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska
    chyba zbyt ważne, żeby słupki w to angażować:) a potrzeba podzielenia się wielka - toteż kompromis:) dzięki, że zajrzałaś.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Karol Ketzer
    ehh... ostre jak brzytwa

    · Zgłoś · 14 lat
  • Tomasz Smogór

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marcin Sierszyński
    Znalazłem cztery przemiany. :)

    Arcyciekawy wręcz. Podoba mi się przejście z konkretu do abstraktu, osadzenie wiersza w klimacie osady. O, hmmm. To już piąta przemiana...

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska

    · Zgłoś · 14 lat