po wszystkim

Kuba Nowakowski

próbowałaś mnie czytać przez kopertę

w blasku świecy pyszna babo ręka

zadrżała ci gdy litery ułożyły się w słabość

nie byłem już listem lecz czarnym opadem

nie do usunięcia

i nie do zapomnienia wieczornego

 

jak się pokażesz jutro

z czarnymi kolanami

 

nie bój się

 

święte przebaczenie

wyliże je do rana

Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski
Wiersz · 27 lutego 2010
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    "pyszna babo" jest pyszne:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    "ci" zbędne stanowczo w wersie trzecim by wers owy postanowił sam sobie być drżeniem:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Tomasz Smogór
    no tak bo list się spalił od świecy i stąd nauka aby nie czytać w blasku świecy

    · Zgłoś · 14 lat
  • Konrad Matysiak
    Podoba mi się treść którą niesie ten tekst:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • ew
    czarne kolana i przebaczenie wylizujące, na długo we mnie zostaną. nerwowo się jakoś czyta ten wiersz, czyli wywołujesz emocje, czyli jest dobrze. i ciekawie zapisałeś.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marta
    czytałam wiele razy ten wiersz, dla mnie jest on trudny i w stylu i w treści ..dziwny ..nie podoba mi się,
    ale jest naprawdę wyśmienity wiersz ! !

    · Zgłoś · 14 lat