pa...pa...parytety

Grzesiek z nick-ąd

"szowinizm i feminizm jednako powiększają szeregi... swoich przeciwników"


ogólnie rzecz biorąc
najczęściej się mylimy
o ułamek każdego z osobna

statystycznie Polak jest
średniego wzrostu nałogowcem
w dwudziestu procentach bez pracy
w iluś promilach oszalały
z tego wszystkiego
w ponad połowie niewiastą

niewiele się zmieniło
po niejednej wojnie
zostały nam przesądy
i mniejsze zło na liście
która już niedługo ma dzielić
wybranych na kobiety
i resztę uzdolnionych do szczytowania

nie wiem czy urodzeni na rudo
nie będą zrobieni na szaro
wysocy postawieni zbyt nisko
wielcy poczują że ich za mało
a mali że są wielkimi
co w kontekście braterstwa
niczego nie zmienia

dobrze że będę głosował
na dowolnie dobrego człowieka
niezależnie od tego co myślę
o załatwianiu się na stojąco

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 2 marca 2010
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    moja feministyczna dusza się zbulwersowała i muszę się uspokoić, zanim coś konstruktywnego napiszę

    · Zgłoś · 14 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    jestem w szoku Dominiko! w ogromnym!
    ani krzty w tym szowinizmu
    ani feminizmu tym bardziej:((

    · Zgłoś · 14 lat
  • Justyna D. Barańska
    "w dwudziestu procentach bez pracy
    w iluś promilach oszalały
    z tego wszystkiego
    w ponad połowie niewiastą " - hahaha... to jest tak uszczypliwie-świetno-trafione, że aż mi się uśmiechnąć chciało :D

    "która już niedługo ma dzielić
    wybranych na kobiety
    i resztę uzdolnionych do szczytowania" - to chyba miało brzmieć nieco szowinistycznie, jeśli się weźmie szczytowanie za sukcesy inne niż seksualne, ale mnie się wydaje, że to właśnie bardziej takie współczujące dla kobiet, które raczej mniej mają do czynienia z takimi przyjemnościami.

    przypomina mi to Gretkowską, która w "Kabarecie metafizycznym" napisała, że zboczonym jest kochać kobietę albo mężczyznę, kocha się człowieka (mniej więcej tak to było), ale powinno się to odnieść do większości dziedzin ;)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    o toto oranżadówna!

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Cha! No więc tak myślę, że Domka dojdzie do Ciebie siebie, bo ...Po pierwsze: parytety to kolejny temat zastępczy polityków, po drugie: rzecz nie na tym polega by odgórnie ustalać ile osób, której płci, itd. Bo pomyślmy, że tak zajdę z drugiej strony: przecież może się okazać, że kobiet bardziej nadających się do sprawowania danych urzędów jest znacznie więcej niż 50% i część tępych facetów będzie robic to co ich przerasta. Krótko mówiąc: jestem za równouprawnieniem jak najbardziej, boję się tylko, że w dusznym i absurdalnym klimacie polskiej polityki znowu wymyśla się bzdety,a faktem jest, że jeśli już mamy władzę (a jestem przeciwnikiem istnienia jakiejkolwiek, chyba, że sprawujący ją pojmą, że mają służyć tym, za których pieniądze żyją i nie mam na myśli "dziesięciorękich bandytów", a nie nimi władać) to przede wszystkim sprawować ją powinni ludzie do tego przygotowani, wyedukowani i świadomi, a nie wybrali dlatego, że są czy to mężczyzną czy kobietą. Myślę, że parytety w Polsce mogą mieć tylko jeden pozytywny efekt: parlamentarne chamy zaczną nieco hamować swe chamskie zachowania, bo, no tego, wiocha przecież tak przy kobiecie, a nóż jak będę miły to jaka mucha usiądzie lub inna larwa? Tak czy inaczej to nadal będzie czysta iluzja. "Dobrze, że będę głosował na dowolnie dobrego człowieka niezależnie od tego co myślę o załatwianiu się na stojąco" - właśnie, takoż ja o załatwianiu się na stojąco myślę tylko wtedy, gdy mam do czynienia z toaletą, w której mój poprzednik na danym "stanowisku" musiał chyba odlewać się wszystkimi porami skóry, a co do "głosowania na dowolnie dobrego człowieka" to z roku na rąk ma większy problem w Polsce, bo, no po prostu, takich ludzi nie widzę. I to jest porażka.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    popr: z roku na rąk mam...

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    no coś z klawiaturą, z roku na rok.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    A co do samego tekstu, może nie jest super efektowny, a na pewno nie jest efekciarski, ale za to jest efektywny, bo świadomy, zaangażowany i trzeźwo traktuje sprawy, także i z lekkim przymrużeniem oka. Z innej beczki: czy takie parytety już same w sobii nie zakładają podziałów? Ależ tak. I oczywiście nam, głupiutkim trzeba powiedzieć co i jak i dać wytyczne, bo sami nie mamy mózgów, co? Czytałem ostatnio tekst rozmowy z panem Kaczyńskim (już nie pamiętam, którym, ale zda się Jarosławem) w którym pan ów mówi, że jest przeciwny parytetom, ale dlatego, że "wtedy odezwą się inni, mniejszości narodowe, seksualne" itd domagając się swego ustawowo gwarantowanego procentu w parlamencie. Ten cytat powyżej nie jest dosłowny, dla zainteresowanych: jeśli wola tekst ów znajdę i zacytuję, ale sens - myślę - zachowałem. To też dobrze obrazuje kryteria jakimi kieruje się ów pan. Ostatnio w rozmowie z koleżanką na temat parytetów powiedziałem: wiesz, mnie to ani ziębi, ani grzeje, ja się z tego nabijam. HOWGH!!!

    · Zgłoś · 14 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    dokładnie tak!
    samo dzielenie ludzi bez względu na jakiej podstawie kłóci się z demokracją i moim skromnym zdaniem bardziej ujmuje kobietom niż dodaje

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Zgadzam się i ja ,że ' ujmuje ' wcielanie systemowe, bo tak lepiej ma coć wyglądać????BEZ parytetów a ze ŚWIADOMOŚCIĄ tego co się czyni, byłoby z pewnością sensowniej.Pozdrafki

    · Zgłoś · 14 lat
Usunięto 2 komentarze
Wszystkie komentarze