"szowinizm i feminizm jednako powiększają szeregi... swoich przeciwników"
ogólnie rzecz biorąc
najczęściej się mylimy
o ułamek każdego z osobna
statystycznie Polak jest
średniego wzrostu nałogowcem
w dwudziestu procentach bez pracy
w iluś promilach oszalały
z tego wszystkiego
w ponad połowie niewiastą
niewiele się zmieniło
po niejednej wojnie
zostały nam przesądy
i mniejsze zło na liście
która już niedługo ma dzielić
wybranych na kobiety
i resztę uzdolnionych do szczytowania
nie wiem czy urodzeni na rudo
nie będą zrobieni na szaro
wysocy postawieni zbyt nisko
wielcy poczują że ich za mało
a mali że są wielkimi
co w kontekście braterstwa
niczego nie zmienia
dobrze że będę głosował
na dowolnie dobrego człowieka
niezależnie od tego co myślę
o załatwianiu się na stojąco
pa...pa...parytety
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz
·
2 marca 2010
ani krzty w tym szowinizmu
ani feminizmu tym bardziej:((
w iluś promilach oszalały
z tego wszystkiego
w ponad połowie niewiastą " - hahaha... to jest tak uszczypliwie-świetno-trafione, że aż mi się uśmiechnąć chciało :D
"która już niedługo ma dzielić
wybranych na kobiety
i resztę uzdolnionych do szczytowania" - to chyba miało brzmieć nieco szowinistycznie, jeśli się weźmie szczytowanie za sukcesy inne niż seksualne, ale mnie się wydaje, że to właśnie bardziej takie współczujące dla kobiet, które raczej mniej mają do czynienia z takimi przyjemnościami.
przypomina mi to Gretkowską, która w "Kabarecie metafizycznym" napisała, że zboczonym jest kochać kobietę albo mężczyznę, kocha się człowieka (mniej więcej tak to było), ale powinno się to odnieść do większości dziedzin ;)
samo dzielenie ludzi bez względu na jakiej podstawie kłóci się z demokracją i moim skromnym zdaniem bardziej ujmuje kobietom niż dodaje