filiżanka

nieprzezroczysta

wystygnie jak niedopita herbata
zanim słowa zaczną mówić
a oczy rozumieć
(ale przecież...)

to bezczelne zmuszać serce
do myślenia
to bezradność każe tulić ciepły kubek w dłoniach 
albo szukać siebie na dnie filiżanki

obiecujesz
nie pleść już warkoczy na dobranoc
z długich włosów wspomnień
i niechcianych wierszy już nie pisać
kilka minut po północy
jednak
bezsenność w kolorze wczorajszego jutra  
nie pozwala zasnąć
 

nieprzezroczysta
nieprzezroczysta
Wiersz · 3 marca 2010
anonim
  • Figa
    usunęłabym ten wykrzyknik, bo nie pasuje i 'to' przed bezradność.
    po za tym, to ciekawie :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska
    można jeszcze przesiać tekst. wykrzyknik istotnie potrzebny? para wielokropków także? dużo tej herbaty... tytuł, pierwsza, kubek, filiżanka? żeby nam motyw przewodni nie rzucił się na całość resztę przyćmiewając. "Ci" na końcu wg. mnie nie potrzebne. bez niego będzie i wieloznaczniej i uniwersalniej.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marta
    podoba mi się ten wiersz i zmiana nastrojów i to że tak wiele dość głośno mówi a nie szepce..

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    dla mnie niedopita herbata w poezji jest już nazbyt wyeksploatowaną figurą...

    · Zgłoś · 14 lat