Spotkanie

Marta

 w pustym kościele

ukrytym w cieniu

wystawiony

na wyciągnięcie ręki

na spotkanie z człowiekiem

czy to Ty

czy ten zmęczony pielgrzym

ugiąłeś się zmażdżony

ciężarem ludzkiego zagubienia

w labiryncie

bazylik i watykańskich kolumn

w dniu

który miał nadejść

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 2 głosy
Marta
Marta
Wiersz · 4 marca 2010
anonim
  • Marta
    Dziekuję. na spotkanie jest lepiej ... miałam tak własnie napisać ... ale ponieważ to było jedno moje spotkanie, więc zadecydowłam "na spotkaniu ". Teraz, o ile się uda , zmienię to. I dzięki figazmakiem .

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Figa
    ' na spotkanie z człowiekiem' lepiej brzmi.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ma pani błąd...ugiąłeś się, zmiażdżony. Jak na początek to dla mnie wartościowy.Pozdrowionka.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Kasia     Czyżewska
    Marto, zapytania wyłaniają się same. nie potrzebują zdaje mi się znaków. Jakkolwiek myśl ważna - dla mnie zbyt mało jeszcze na wiersz. to jest dla niebo być może podstawa.

    · Zgłoś · 14 lat temu