Gotowość

Jan Stanisław KICZOR


Gotowość

Niczego już mi nie potrzeba,
Świeciłem pełnią dużo wcześniej,
Dziś, ułożony w swoich niebach,
Przeglądam przeszłość, jakby we śnie.

Niczego już nie potrzebuję,
Wygasły zmysłów pożądania,
Czas wspomnieniami pokutuje,
Zjawom z przeszłości się odkłaniam.

Jeszcze nić moją przędą Parki,
Jakby na przekór, gdym gotowy,
Z wyprostowanym czekam karkiem,
Na nowy metraż ścian dębowych.
Jan Stanisław KICZOR
Jan Stanisław KICZOR
Wiersz · 11 marca 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Świetne. A zakończenie - mistrzowskie. Trafia.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska
    i już. aczkolwiek... wobec takiej formy i nie wykorzystania po raz trzeci konstrukcji z pierwszego wersu, zastanawia powtórzenie go w drugim... po cóż?

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jan Stanisław KICZOR
    Ba...! Tak, wydawało mi się będzie ciekawiej. Oczywiście, że dróg pisania jest sporo. Wybrałem tę i
    to jak ona prowadzi.

    · Zgłoś · 14 lat