jak dziecięca nadzieja na grzech
tak się na nas życie uparło
wszystko można podzielić na trzech
no a reszta niech będzie za darmo
dzień się skrada jak każdy złodziej
i na wczoraj szuka alibi
ktoś tam umarł ktoś się urodził
i nikogo to jakoś nie dziwi
wszystko płynie i nawet kamień
tonącemu potrafi się kocić
delikatność na srebrnym rydwanie
odjechała na rynek staroci
może będzie na dusze wyprzedaż
i odkupisz jakąś od ręki
bo i ludzi i szczęście trzeba
pozamykać we własnej pamięci
jak dziecięca powaga na śmiech
tak się na nas kostucha uparła
wszystko można wytrzeć o pech
no a resztę zwalić na farta
i odkupisz jakaś od ręki - uciekł ogonek?
K.Nosowska śpiewała kiedyś o kupowaniu wspomnień. ;)
Przyjemnie się czyta. :)