czy...

Alexis

czy miłość to kwiat budzący się do życia pod wpływem podlewania?
czy usta płonące w mroźny poranek?

czy szczęściem są oczy często wspominane?
czy muzyka toważysząca nam bez nut?

angielskie przedstawienie za miłość podaje
namiętność, tęsknotę, zdradę i śmierć...

a ja jak kwiat budzę się przy Tobie,
rozpalasz mnie w każdy najgorszy dzień

widzę Cię, szczególnie gdy Cię obok nie ma
i słyszę Twój głos w martwym mieście

niewinna namiętnośc, skrywana tęsknota,
to nie te czasy by zdradzać blikich..

śmierć tam się nie wybieram,
chyba, że sam zabijesz serce, które masz w dłoniach

Alexis
Alexis
Wiersz · 12 marca 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ''TowaRZyszy'' chyba. ;]

    Nihil novi. Niestety...

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Trochę za oczywiste, wolę coś bardziej zaskakującego. Pozdrawiam

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska
    witam. tytuł leży. pytanie"czy" czymś zaskoczy tekst...bardzo proszę poczytać o miłości. o braku i spróbować opowiedzieć to po swojemu. tu złożyło się wiele już tak opisanych figur i tematów, że nic nie ma z autora, choćby się autor zapierał, że tak. osobne pytanie o wielkie litery w tekście, o wielokropki na które trzeba bardzo uważać, jak i na znaki zapytania, które lepiej by wynikały z tekstu, niż były stawiane graficznie.

    · Zgłoś · 14 lat