wynaturzony z czynności życiowych
stoję tu
ja człowiek na niby
powoli wspinam się
upadły na den dno
po co oceniać z niskiego podestu
kąpać się w kałuży do czysta
oglądać świat na wyblakłych obrazkach
wychodzę z tego domu
szczelnie zamykam drzwi
a klucz
wypadł przypadkiem do pobliskiej studzienki
Autosugestia
Krystian T.
Krystian T.
Wiersz
·
19 marca 2010
Generalnie myślę, że już niedługo bardzo polubię Twoje pisanie. :)
Co do tekstu powyższego - dociera. Obrazy dość luźno powiązane, ale sens jest zrozumiały.
''wychodzę z tego domu
szczelnie zamykam drzwi
a klucz
wypadł przypadkiem do pobliskiej studzienki'' - znajome klimaty, oj znajome; dobrze, że wypadł. :)