tato…
czy dostajesz jeszcze listy
te o porozklejanych słowach
gdzie nie możesz już się schować
tato
czy pamiętasz jeszcze chwile
te o przydługich stołach
gdzie nie jedliśmy potraw
mając jedynie słowa
tato
czy spadają nadal kartki
wciąż zakazane obrazy
milczą
stworzone by nie próbować
jutro przyjdę z mamą
proszę wlej w oczy słowa
nie budując
z martwych cegieł
brzydkich bram o brzydkich nogach