W cieniach, doliną,
Na rzece popłyną,
Słowa niczym deszczu krople....
Określą tutejszy duszy mej pobyt.
Już słyszę głos stanowczy,
Uparcie już każe mi wstać i wyjść!
Pozostawia mię samą ,
I wolne wybory mi dał.
Ja czuję brak pewien...
Potrzebny mi głos...
Tak... To właśnie twój głos!
On dźwięczy w mej duszy ,
Coraz to silniej!
Coraz to mocniej!
Uderza w me serce!
Szaleństwo już bliskie
Już idzie tu szybko!
Biegnę już prędko!
Uparcie wciąż proszę.
Nie nękaj już starczy.
Już cicho.
Już dość...