*** (ładnych kilka dni)

guwno

Syn powstał prawdziwie, a przecież to Nietzsche był 

bogiem, Morrison jego spóźnionym prorokiem.

Przecieram oczy, zrzucam płaszcz,

ludzie wyszli i szaleją od ładnych kilku dni.

 

Do trzech razy sztuka, właśnie rozpoczynam

podejście numer dwa, bo ona nadal

niewzruszona, choć częściej niż dotychczas pozwala

się podchodzić i kołysać

 

na nogach wbijam kolejny.

Trzeba będzie próbować po raz trzeci, ostatni

gwóźdź do trumny

 

programu.

guwno
guwno
Wiersz · 11 kwietnia 2010
anonim
  • Marcin Sierszyński
    Nietsche? A któż to był? Ja czytałem tylko Nietzchego. :P

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "Trzeba będzie próbować po raz trzeci, ostatni
    gwóźdź do trumny

    programu.'

    To spieprzyło................................

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    A moim zdaniem Nietzchego nie spieprzyło.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jakint
    Ja bym podmienił spóźnionego, na opóźnionego. ;)

    Do końcówki brak zastrzeżeń.

    · Zgłoś · 14 lat