Obchodzenie chodziarza prawem (wiersz)

Cześć.

Bardzo ciężko przebrnąć mi przez Twoje słowa.

to dobrze, czy źle?

Wiersze piszesz ciekawe, tak po wojaczkowemu trochę. Nie jest to minus bynajmniej. Uważaj tylko, żeby nie powielać. Trudno mi czasem u Ciebie odnaleźć coś, co nad strukturę wiersza stawia miękkość i płynność treści. Dobrze, czy źle? Nie wiem, dla jednych dobrze, dla drugich nie. Jestem zwolennikiem prostych słów, tak samo zresztą jak ludzi. Wiersze piszesz ciekawe, a kwestia odbioru jest zawsze skomplikowana i subiektywna.
Miłego.

dlatego uważam, że to co piszę to nie wiersza, ale w jakiś sposób konkretnie budowane zdania, nie zawierające wiele konkretów. :)
ciekawie być porównanym do Wojaczka, co prawda nie czytam go, ale to chyba miłe.
dzięki i pozdrawiam

a co, jeśli strach staje się straszniejszy o to znamię, co wypalone i nie chce zejść z dłoni?

no własnie, co Raczku wtedy? ;>

"niedoobecność" - ładne słowo, coś jak leśmianowskie "niedowcielenie". Myślę sobie, że jak kiedyś zostaniesz znanym poetą, to wszyscy tłumacze będą Cię przeklinać za te neologizmy :-)

och. znanym poetą, prezydentem polski i świata całego.