Literatura

Zakapturzony, napisałem: zakapturzony (wiersz)

Raoul Duke

 Pokazujesz mi jakiś stary bilet, starą, rozdartą, ledwie widoczną datę. Nie zgadnę

raczej z zaskoczenia skrzywi mi się warga i przepadnę.

Rozstrojony z jakimiś niewiadomo czemu pozostałymi pieniędzmi z zeszłego tygodnia

na portfelu z niepoukładaniem.


A tak łatwo się żyło cudzym życiem się wypełniało.

Swoje. Pustkę. Krew. Zzieleniałą.


To się pytam właśnie teraz, resztkami sił się chwytam, byle czego:

Poconacodlaczego zaplanowaliście to?

Rozpierdoliliście mnie. To zaplanowane. Przegrane.


Moje życie. Marzenia, może są - cudze.

Poprzebierane, poobgryzane, zalane. Zwietrzałe.

I potem, albo i teraz jak teraźniejszość:

Zwątpienie. Tak. Zwątpienie to refren - koci pysk codzienności.

Aż. W końcu. Zrozumienie.

Przyszłość, przeszłość i teraz. Gdzie ja?


Nie wiem. Nic o tym nie wiem. Wyjebali mnie.

Całkowicie. Już nie pytam na co i po co.

Tylko co mnie tu trzyma?

Coś co chodzi za mną i jakby obok. Jak obłok?


Ten strach... zakapturzony, siedzi stoi patrzy.

Obok. Permanentnie. Nie śpi. Sny są tu inne.

Rozpierdalają - dają to czego nie znają. Dlaczego

nie przepowiadają?


Rozkurwiony. Zakapturzony. 9, 36 zł. Przeliczony.

Co do grosza. Miało być na dziewczynę.


Na marzenia i za marzenia miało być - będzie za, a nawet przeciw zwątpieniu.

Idę lecę pędzę po fajki. Rozjebany.


Pozbawiony: żałosnych pieniędzy.


Zakapturzony.

Strach.

Przeliczony. Genetycznie. Przepowiedziany. Strach. Przepierdolony.


Ja wyję!



Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 3 maja 2010, 16:57
..............................przeeeeeegadane
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 8 maja 2010, 14:30
Dość przejmujące. Jak na poezję sporo w tym prozy wprawdzie, no ale Ty tak przecież masz. Do paru rzeczy się, oczywiście, przyczepię i fajnie by było, gdybyś coś z tym zrobił:
- stary i starą w pierwszym wersie powtórzone, nie da się tego czymś zamienić?
- "nie wiadomo" się pisze
- "A tak łatwo się żyło cudzym życiem się wypełniało." - po co dwa razy "się"?
- "To się pytam właśnie teraz, resztkami sił się chwytam" - jak wyżej
przysłano: 2 maja 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca