Sen

Marta

 

krzyczy

zegar wyrzuca na brzegi noc

niespełnione marzenia odliczają czas

kłują

przerażone nawiązują porozumienie z podświadomością

budzą godziny o ludzkich dłoniach

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 5 głosów
Marta
Marta
Wiersz · 6 maja 2010
anonim
  • jerzykujas
    Tak jak Rita Marto:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Rita
    W kilku słowach tyle treści.:)
    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marta
    dziękuję Dominiko za porade na temat formy .. i wszystkim także za wsparcie .

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Dominika Ciechanowicz
    Udało Ci się stworzyć klimat w tych kilku wersach, a to się ceni. Czuć tu niepokój, a wręcz jakąś panikę, co to jej człowiek nocą doświadcza.
    Jak na tak krótki wiersz to za dużo tu czasowników, to tak w kwestii formy.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marta
    z życzliwością dziękuję

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Godziny o ludzkich dłoniach - zdecydowanie zwrot warty docenienia!

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    zegar wyrzuca na brzegi noc" - ładnie, ale ja napisałabym w pojedynczej "na brzeg" Nie zwracaj na to uwagi, jest okey! Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Ce.
    budzą godziny o ludzkich dłoniach.
    zazwyczaj nie przemawiają do mnie takie krótkie wiersze, ale ten ma świetny klimat. pozdrawiam i dziękuję za obecność u mnie : )

    · Zgłoś · 14 lat temu