Z listów do Marka. Granice.

Jacek

Dziadek umarł, Marku. Nie ma go. Teraz
dzieli nas tylko pulsująca myśl, że świat jest
nieustającym powrotem.

Nie chcę, żeby dziadek wrócił. Wstyd
mi, bo właśnie piszę wiersz o jego pustym
ciele i nic nie poradzę na to, że

granica między poezją a pamięcią jest
ostra jak biała kartka. Poezja to
pamięć, która nie wie
nic.

Jacek
Jacek
Wiersz · 23 maja 2010
anonim
  • Figa
    ładne jest.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska
    druga ogromnie. potężnie. dobrze czytać poezję o poezji.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    Fenks.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jakint
    U mnie też pamięć szwankuje.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    Pamięć ma to do siebie, że często wraca.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jakint
    Kiedy ja mieszkam na ulicy, gdzie są dwa kody pocztowe. :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    to tylko dobrze dla pamięci:) Swoją drogą, nie wiedziałem, że Tychy są tak...."synkreyczne" administracyjnie;]

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jakint
    Tychy niet. Ale ta dziura gdzie jestem, da.

    · Zgłoś · 14 lat