Literatura

nie umiesz czytać z jego drzazg (wiersz)

Klaudia Raczek

 

nie ratuje się topielca, bo jest tylko wpół zerwanym
ścięgnem. serdeczna rzeka przyjmie każde ciało,

 

na dnie zasadzi i zgładzi jak otoczak; spragniony
nabiera wody w usta, (gardło, płuca). a ty

 

nie ratuj go, więc ratuj ode złego, nawet jeśli
kwiecień i trupy zaczynają coraz bardziej śmierdzieć.


bo ty, ptak nielotny, masz z ramion ciężkie skrzydła
drzwi; zbyt ciasne korzenie, by móc się wnieść.

 

[nie umiesz czytać z jego drzazg]


wyśmienity– 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Krystian T.
Krystian T. 26 maja 2010, 14:47
wrócę tu jeszcze. przetrawić muszę
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 26 maja 2010, 21:12
Ciężkie skrzydła drzwi i ciasne korzenie - świetnie powiedziane. Ograniczająca siła tego, co daje nam złudne poczucie bezpieczeństwa. Dom, na przykład. Chociaż pewnie można to inaczej odczytać.
I ten topielec jako wpół zerwane ścięgno - w sensie nie ratuj go, pozwól mu się całkiem zerwać. Czyli uwolnić.
Ir
Ir 26 maja 2010, 21:18
Dobry wiersz czytam zawsze z przyjemnością. Tak jest w tym przypadku.
Pozdrawiam.
Figa
Figa 28 maja 2010, 20:33
świetne jest, muszę do ciebie częściej zaglądać. pzdr. :)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 29 maja 2010, 11:39
Jestem zauroczony, tak zwyczajnie.
Klaudia Raczek
Klaudia Raczek 8 czerwca 2010, 08:05
serdeczności, kłaniam się.
przysłano: 26 maja 2010 (historia)

Inne teksty autora

16:30, jesień
Klaudia Raczek

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca