Na śmierć

guwno

 

Zapomniałem wstawić się, to niedorzeczne

wciąż oblizywać obce kobiety.

Niewybaczalne nie pamiętać imienia,

chociażby trzech początkowych liter.

 

Bo ja widuję prawdziwe kobiety, przechowuję je

w gałgańskich folderach.

 

Tak już jest z trupami.

tak bywa ze świętą pamięcią.

Oceń ten tekst
guwno
guwno
Wiersz · 29 maja 2010
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    Chyba każdego ktoś prześladuje, tak to już jest w tym biznesie;-)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • guwno
    Czemu, bardzo zabawnie jest, haha.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Gdybym wiedział, że to twój wiersz to już bym sobie to odpuścił. ;|

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • guwno
    No nieee, czy już zawsze mnie ten Świetlicki będzie prześladować? Na wieczorze też musiałem się z tego tłumaczyć.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Rewelacyjnie ułożony wiersz. Na pewno patronuje mu Świetlicki, ale późniejszy i przed Muzyką środka. Sztuką jest tak zwięźle tak wiele przekazać - i wiersz powyższy stanowi jak najlepszy tego przykład. Dodatkowo dokłada się do tego potrójne "nie" w pierwszej strofie, a idąc nawet za prymitywną symbolistyką można znaleźć kolejną płaszczyznę interpretacyjną.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    jakby nie było wiadome, kim jesteś :P

    · Zgłoś · 14 lat temu