Aleam emis

Jan Stanisław KICZOR

 

05-30, 14:05   Aleam emis

Aleam emis

Gdzieś uwikłane czyny i myśli,
Świat się rozszalał na wstecznym biegu,
I nic nowego już nikt nie wyśnił,
Gęstnieje zamęt pośród szeregów.

Kolejno odlicz – nikt nie zobaczy,
O marsz potyka się nadmiar kroków,
W łoskocie werbli brak jakichś znaczeń,
Chmurą pokryty horyzont wzroku.

Myśl zasklepiona trwa w formalinie,
Te same słowa a zmienne treści,
Gdy nie ma winnych, brak jest przewinień,
Jedyną prawdę afisz obwieścił.

Ktoś się okrzyknął zbawcą i królem,
Innym już zmyślne szykują pęta,
Nadwyżką liter piszą w tytule,
A treści przecież nikt nie spamiętał.

Mętność ułudy kryją kobierce
W nowe zastępy wciąż wabi blagier,
Bezmyślnie staje ślepiec za ślepcem
Aby nie ujrzeć, że król jest nagi.
Jan Stanisław KICZOR
Jan Stanisław KICZOR
Wiersz · 1 czerwca 2010
anonim