Literatura

SKRZYNIA BIEGU (wiersz)

Jakint

podnosi się temperatura
ciała na odległość autobusowego przegubu
parują

ktoś zakasłał
przerwany ciąg myślowy każe nadwyrężyć mięśnie szyi
spojrzeć
ale tylko na tyle by wciąż było w zasięgu
wygodne oparcie

za dwie minuty skręcamy
szaleństwo
zwykle przecinakiem na wprost aż do wiaduktu

naklejki z zakazami lizania lodów
wpuszczania psów
palenia czegoś z filtrem

zasłaniają


niczego sobie+ 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 11 czerwca 2010, 14:02
nadywężyć? czy nadwyrężyć, bo jak nie ma nic wspólnego z wężami to lepiej to drugie.
Jakint
Jakint 11 czerwca 2010, 15:27
Węże u nas tylko ogrodowe. Dzięki.
Mithril
Mithril 11 czerwca 2010, 20:04
„podnosi się temperatura
ciała na odległość autobusowego przegubu
parują

ktoś zakasłał
przerwany ciąg myślowy każe nadwerężyć mięśnie szyi
spojrzeć
ale tylko na tyle by wciąż było w zasięgu
wygodne oparcie

za dwie minuty skręcamy
(…)
zwykle przecinakiem na wprost aż do wiaduktu

naklejki z zakazami lizania lodów
wpuszczania psów
palenia czegoś z filtrem

zasłaniają”


lekko wsadziłem grabie.................................mną się nie przejmuj...
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 12 czerwca 2010, 16:38
cieszę się, ze czytałam to z wentylatorem, bo upał w moim pokoju sięgnął zenitu, jak tylko pomyślałam o nagrzanym autobusie. a fe! a wiersz? też się zastanawiam nad szaleństwem, czy jest niezbędne, czy odkrywa nowe sensy?
ciekawie z przerzutniami się pobawiłeś :)
Mithril
Mithril 12 czerwca 2010, 17:29
czyli Wywrocie odwala...................Justyna w robaczkach.................zatem Car znowu udoskonala
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 12 czerwca 2010, 18:23
a dupa! nie komentuje juz, dopoki kierowca nie zrobi w koncu porzadku!
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 12 czerwca 2010, 21:34
hihi. ale justyna smiesznie gada.
wpusc poete do autobusu, to wezmie i wiersz z tego zrobi, ja nie wiem.
Jakint
Jakint 12 czerwca 2010, 22:37
Mithril - i dobrze. Ten ending w twojej, bardziej do mnie przemawia. Dzięki.

Justyna - "szaleństwo" kuje. Niech kuje. :) A czy odkrywa? Hmmm

Dominika - autobus faktycznie wrócił na chwilę do łask. Czasem tak trzeba. A czego nie wiesz?
Jakint
Jakint 12 czerwca 2010, 22:38
uooooooooooo! Popsuo sie.
przysłano: 11 czerwca 2010 (historia)

Inne teksty autora

HINDENBURG
Jakint
ROJBER
Jakint
BIAŁY
Jakint
SKŁADAM SIĘ
Jakint
OBRAZY
Jakint
EKFRAZA
Jakint
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca