jawnie dobra maszyna życia

katerin13

 

przepaść w niepamięć zginać odejść

być zapomnianą ja zabawka z dziecinnych lat

osamotniona siedząca nad jeziorem

wpatrująca się w tafle wody

obdażoną odbiciem bladego księżyca

który oświetlał drogę nie szczęśliwych

par które jawnie udawały szczęśliwe

a w sercu obojga gorycz i słowa pragnące otrzymać głos

odejdź pozostaw mnie samą

wśród nieznanego terenu

po którym bene stomp-ac niepewnym krokiem

jak anioł który wiarę w twórcę stracił wieki temu

gdy brutalna miłość przyjaźń

oderwał jego skrzydła którymi został obdarzony

jak otrzymywał drugą szanse życia

a może to wszystko sen osoby

powstrzymywanej przez łudząco dobrom maszynę życia?

katerin13
katerin13
Wiersz · 1 lipca 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Łojej - wrzuć to najpierw w worda lub przejmij w ajencję słownik.......................i wyeliminuj byki - te diakrytyczne też

    np.
    "bene stomp-ac"
    "przez łudząco - dobrom" ................eee "dobrą" ?

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz

    · Zgłoś · 14 lat