.sza.

saszka

cisza jest głosów zbieraniem

Cyprian Kamil Norwid

 

w skali lęku

kukułki nie mają strun

kurczą się ulice

bezdźwięczne


bez języka

nie ma czym krzyknąć

i kim
jesteś w ślepym zaułku


ze strachem

rozkładają się trupy

wczorajszych słów


z krzyku powstałeś

skazany na spokój niezasłużony

ale wiekuisty

saszka
saszka
Wiersz · 2 lipca 2010
anonim
  • Ce.
    ostatnia strofa! świetna

    dziękuję za obecność : )

    · Zgłoś · 14 lat
  • saszka
    ja również dziękuję :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Ir
    Jest kilka świetnych momentów :
    "w skali lęku
    kukułki nie mają strun"
    i
    "z krzyku powstałeś
    skazany na spokój niezasłużony
    ale wiekuisty"

    Inwersja :
    "rozkładają się trupy
    słów wczorajszych"......................... zdobi.
    Ogólnie na plus :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    w skali lęku kukułki nie mają strun" - boskie - sasza :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marcin Sierszyński
    Aaahaaa. Zaskoczyłaś mnie pozytywnie.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    "bez języka
    nie ma czym krzyknąć
    i kim
    jesteś w ślepym zaułku' - dla mnie to zwłaszcza. Bo się wpisuje we frapujacą mnie refleksję językową. Czy może metajęzykową. O tym, jak kształtuje nas język. I o tym jak poza językiem istnieć mimo wszystko nie możemy..

    · Zgłoś · 14 lat
  • Paweł Kaczorowski
    Bardzo dobry początek. Cały wiersz skondensowany i niemalże idealnie czysty.

    Drażni mnie składnia zamienna: "trupy/ słów wczorajszych"; "skazany na spokój niezasłużony/ ale wiekuisty" - chociaż w końcówce to ma jakieś uzasadnienie, mogłabyś jednak tego uniknąć, przez co uzyskać efekt ascezy, czystości; ciszy, o której jest wiersz.


    Trzymasz poziom, Saszka. Kolejny raz jestem pod wrażeniem, mimo drobnych uwag.

    Zapraszam Cię na wątek:

    http://www.wywrota.pl/forum/topic/17248

    i tutaj:

    http://www.wywrota.pl/db/artykuly/17507_...

    Pozdrawiam.
    P.

    · Zgłoś · 14 lat
  • saszka
    Dziękuję za komentarze:)
    Dominiko: ja także jestem pochłonięta tą refleksją i jeszcze wieloma innymi... ale o tym może w kolejnych wierszach, o ile uda mi się je jakoś "ujarzmić":)
    Pawle: te "słowa wczorajsze" zmieniam, bo nie byłam co do nich przekonana, a Ty utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że czasem lepiej postawić na prostotę niż "zabawiać się w przestawianki" :)
    Dziękuję za linki, zajrzę do nich jak tylko będę miała wolniejszą chwilę, ale projekt "niszy krytycznoliterackiej" już mi się spodobał, na pierwszy rzut oka :))
    Dziękuję i życzę wszystkim miłego wieczoru :)

    · Zgłoś · 14 lat