* * *

Voyteq Hieronymus de Borkovsky

                                                                   Jedynej...

przed laty

otarłaś ciało

chustą mojego miasta

 

teraz ulice

krwawią twoim zapachem –

są dla mnie

za wąskie

Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz · 15 lipca 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ..............................taaaaa

    · Zgłoś · 14 lat
  • Figa
    końcówka najlepsza.

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Ciekawe operowanie trzcionką. Widać dbałość o szczegół. Wiersz wyśmienity.Podoba mi się metafora/otarłaś ciało chustą mojego miasta/. Ona była ważna, ważniejsza od Twojego miasta.
    W kilku słowach zawarłeś bardzo dużo treści. Dramatyzm drugiej bardzo do mnie przemawia. To jeden z lepszych tekstów, które czytałem ostatnio, może najlepszy.

    · Zgłoś · 14 lat
  • estel
    Chyba też bym miała problem z zatytułowaniem powyższego. Ulice, które krwawią zapachem? A jak to wygląda? To dla mnie spore poetyckie nadużycie, zupełnie bez polotu. Poza tym jaki jest związek z krwawieniem i wąskością ulic? Chusta mojego miasta - to nawet jest ładne, można się taką chustą porządnie opakować i się w nią w czuć. Ale poza tym - mocy dla mnie wiersz nie ma.

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Wybacz, ja rowniez nie znajduje tu nic, poza tym, ze : "krwawia ulice twoim zapachem" Akurat ten fragment kojarzy mi sie z ....comiesiecznym krwawieniem kobiet. To tyle, a twoi przyjaciele nie sa dobrymi przyjaciolmi, poniewaz dobrze wiedza, ze wiersz zly, pomimo tego daja wysmienity. A zeby bylo pachnialo KWA - nawet pani opiekun Oli. Nie tedy droga - mysle, ze zle Cie ucza. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat