O niczym

jerzykujas

 





życie się ze mną nie obeszło
delikatnie i zbyt wyszukanie
ktoś inny zabrał moje krzesło
więc stojąc polubiłem stanie

wcale mi na tym nie zależy
by w miękkim tiulu mościć tyłek
wzrok mój gdy stoję dalej bieży
skuteczniej chroniąc od pomyłek

i dusza we mnie bardziej żywa
gdy stanie ją do cna już znuży
to ponad głowę się wyrywa
i patrząc z góry ślepia mruży

pisz coś ! napisz cos wreszcie Jurek!
szarpie i judzi już od progu
jak nie napiszesz tylko sznur(ek)
wśród ciszy głuchej echo rogu

więc biorę pióro do swej dłoni
bo też mam dosyć tego stania
i choć czas bardzo mnie nie goni
tyle mam dziś do napisania

jerzykujas
jerzykujas
Wiersz · 16 lipca 2010
anonim
  • Ir
    Z elementarzowymi rymami....ale sympatyczny wierszyk.
    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Grunt, to pogodzić się z zaistniałą sytuacją z "pogodną niezgodą". Grunt, to nie pozwolić deptać sobie po stopach w tym staniu, bo i do deptania można się przyzwyczaić:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Dziękuję Ir:)
    Dziękuję Marzeno:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ładnie:))

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Dzięki Nastko:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • estel
    Za pierwszą strofę mogę dać się strzelać. Później trochę polot siada, na łatwiznę autor idzie i banalizuje trochę sprawę, ale zamysł jest.

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Dzięki Estel :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Figa
    więc biorę pióro do swej dłoni :)))

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Dzięki Figozmakiem:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • afronautix
    do podstawówkowej czytanki. jesli taki był zamysł, ok.

    · Zgłoś · 14 lat