pan władza mówi co bym się tak nie cieszył bo przyjdzie koleś z większym wąsem i inaczej pogadamy
zazwyczaj się bujam na krześle ale ostatnio najwyraźniej dostali takie kuliste fotele
żeby podejrzanego podkręcić w zeznaniach na pełen wkurw
i napomina bym mówił pełnymi zdaniami ale nie za szybko bo komputer im wolno mieli dane
pewnie przez połotwierane okienka na porno stronach z dupami mejdinasia
bo tutaj niby coraz więcej tego na stadionach bez wiz ale z masą badziewia
rozpieprzonego na betonie tak że porządny obywatel przejść nie może i co rusz się potyka
mija pięć minut rzucam jakiś żarcik i lekką gadkę żeby wiedzieli że żaden paździerz
że książki czytam i nie boję się stanąć do walki
że szermierka słowna na poziomie wieży eiffla i na pola elizejskie z żandarmami w razie czego
ale chyba im łinda zrobiła zwis bo gruby napuścił purpury do ryja
odpieram podstępne niesygnalizowane ataki
tak nie nie wiem nie pamiętam nie znam tego pana nigdy tam nie byłem
w odpowiedzi ciągnięte równolegle wzdłuż lamperii
nie pierdol w chuja możesz ojca robić bo jak zajebie z ukosa
dialog nam się nie klei
macha grabiami lampę tłucze i pieni się jak budejowicki browar pod parasolem
w letni dzień taki jak ten normalni ludzie są zrelaksowani
mam się w dodatku podpisać na pomiętej kartce do tego czytelnie bez zawijasów
jak bedziesz magister to bedziesz mógł laskom dyplom z autografem za cycki wsadzać
jednym słowem cepelia żeby z cielęcinek robić drewniane tykwy
celebruję bo długopis się zacina i co drugą literę widzę a'la matrix - poprawiam
matrix część druga i wyszło jeszcze bardziej do dupy to go pytam czy nie ma czego lepszego
tym pisakiem to ja panie kapitanie ślady porobię albo nawet dziury
sssp...