REPETA

Jakint

bywało że miałem lepsze dni
bandaże z datą wstecz to recydywa
naglący wypadek

z kłamania wyrasta się po czasie
przeszłym przyszłym teraźniejszym

zostają ślady jak trajektorie
lotu niepotrzebnego
awizo zamiast niedzielnego gościa

ostatni kiosk uległ likwidacji
mój ruch

Jakint
Jakint
Wiersz · 19 lipca 2010
anonim