tabula rasa. muszę coś na niej nabazgrać.

Krystian T.

tak tu smutno i biało, klinicznie czysto, co do jednej bakterii.
pójdę wytrzepać gąbki, donieść kredy, wpisać temat. niech pani
nauczycielka się nie martwi na zapas

zaczęło się. wzywają mnie. każą rachować, kaligrafować, recytować.
na ślepo wykonuję wszystkie polecenia, nawet
zaczynam stepować posłusznie, w końcu

zawsze mogę zetrzeć.

Krystian T.
Krystian T.
Wiersz · 22 lipca 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "biało, klinicznie czysto" - to


    pomysł, cóż oklepany jak dobry kotlet......................a podany "bydlejak"

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marcin Sierszyński
    To niezdrowe bazgrać wszędzie, gdzie jest czysto. I niekulturalnie - tyle rzeczy się przytem niszczy.

    · Zgłoś · 14 lat
  • estel
    Nie no. W wakacje o tym myślisz? Dobra, dobra, metafora życia, ale rzeczywiście nabazgrana. Odwaliłeś to, krystek, tak jak się zżyna pracę domową na pięć minut przed lekcją. Kawę na biurko wyłożyłeś i nawet wyjście awaryjne w postaci ścierania jakieś w wierszu jest kiepsko oznaczone. I czy rzeczywiście wykonuje się te polecenia aż tak na ślepo byle jak?

    · Zgłoś · 14 lat
  • Ir
    Stepowaniem mnie urzekłeś...choć resztę przydałoby się "przepracować" Pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Mnie się pomysł podoba, nawet jeśli już był. I druga strofa może być, jak dla mnie. Chociaż bardzo tu dosłownie. Puenta mi psuje całość.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Figa
    niech pani
    nauczycielka się nie martwi na zapas

    zaczęło się. - Ja trochę tego nie kumam, to albo powinien być myślnik po zapas albo kropka. No bo wtedy to się jakoś tak nie łączy.

    Podoba mi się druga i chyba tylko druga. Szczerze powiedziawszy, to jest dobrze, a raczej nie jest źle Ale zawsze może być lepiej...

    · Zgłoś · 14 lat