Córka blacharza

Marta

 

z warkoczami i koralami na szyi

w procesji ze złotą poduszką

spodobała się świętej panience

 

gdyby była Stefanią

z ocynkowanych marzeń

zlutowałaby swoje przeznaczenie

zapisane w posagu

 

z wykradzionym sekretem

wdeptanym w kocie łby warsztatu

na rynku

przywołała dysocjację

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 5 głosów
Marta
Marta
Wiersz · 22 lipca 2010
anonim
  • jerzykujas
    Gratuluję Marto:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Dominika Ciechanowicz
    Myślę, Marto, że warto samodzielnie próbować różnych sposobów zapisu, bo tu wychodzi na to, że każdy po kolei Twój wiersz na nowo próbuje napisać:) Zagubić się można w nadmiarze dobrych rad. A to jednak Twój wiersz.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marta
    dziekuję Mitha.. ,,, ja też widzę tu problemiki ... ale nie bardzo "panimaju" co zrobić.. ale już zmieniłam "w" na na procesji
    . IR .. chcę wiedzieć o tym "ciutek inaczej" . . proszę NAPISZ to dla mnie ważne.

    Rito ... no, nareszcie ! dzięki nie musi być tego rumieńca ..bo widzisz ten wiesz był rymowany w pierwszej wersji .. ale czestochowsko...
    pomyślę, bo tekst trochę skacze przy zmianach .. i zmienię coś niecoś
    POZDRAWIAM was i dzięki za komentarze, które sa dla mnie ważniejsze niż punkty

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Rita
    Córka blacharza

    z warkoczami i koralach na szyi
    jasełkowa
    w procesji ze złotą poduszką
    podobała się świętej panience

    Tak widzę Marto pierwszą.
    Co z rumieńcem pewnie zapytasz - bardzo Ci na nim zależy?:).

    pozdrawiam

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Ir
    Mam przed oczami jak bym to zapisała, ciutek inaczej, ale od czasu kiedy zostałam zbesztana za "daleko idącą ingerencję w wiersz "...nie odważę się już tego czynić. UWagi Mitha cenne, gdyby je zastosować będzie oki.
    .............bo wiersz ciekawy, wart odrobiny kosmetyki. Pozdrawiam

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "(..) przy* retuszu lekka dieta"

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "uczesana w warkocze
    w procesji ze złotą poduszką
    jasełkowa
    w koralach ...............................w onej strofie zredukowałbym ilość przyimka "w"

    podobała się panience świętej
    która się z jej łączyła rumieńcem...............dystych do przebudowy, bo; blisko siebie "się" zgrzyta i inwersja drugiego wersu

    gdyby była Stefanią
    z ocynkowanych marzeń
    mistrzowsko zlutowałaby swoje
    przeznaczenie zapisane w posagu

    z wykradzionym sekretem
    wdeptanym w kocie łby warsztatu
    na rynku
    przywołała dysocjację"


    .....................a dalej perzy retuszu lekka dieta................też by się zdała - bo warto

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marta
    Rito ..pokarz jak poprzestawiać .. prosżę...:)
    Jerzy" dziekuję... zapisuję" ale żadko publikuję.. tak bardzo jestem dumna z siebie, kiedy czasem na tej Wywrocie zaistnieję...bo tu są "piękni" ludzie i ich teksty ... tak to jest ..

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • jerzykujas
    Rozpoznaję Twoje wiersze Marto wśród innych:) Są zawsze takie dziewicze, czyste, pełne dobrych intencji. Patrzysz na świat ciekawie zapisując swoje uczucia. /dissociato/ przywołała dysocjację wydaje się bardziej czytelne:)

    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Rita
    trochę przestawiłabym w pierwszej..., ale to Twój wiersz Marto :)

    · Zgłoś · 14 lat temu