wydymani na cacy

Kuba Nowakowski

śledź smakuje najlepiej prosto z gazety

ta starozakonna prawda czczona w moim parku

przy kościele świętego chcieja ma w mieście portowym

szczególną kombatancko stoczniową oprawę

 

śledź musi być z centrali

choć centralę zdecentralizowali i pochowali już dawno

a gazeta robotnicza musi być

choć robotników oskubali z roboty a gazetę z czerwonej flagi

 

od czego jednak mają bękarty solidarności druhnę nalewkę

co świat zmienia w wszechświat i w podlotka starą żonę

 

psy trawniki okupują tak że się najlepsi saperzy gubią

dzieci lody na przemian ze smarkami oblizują

niebo się raduje

ziemia się kręci

gazeta po śledziu nieczytelna

Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski
Wiersz · 28 lipca 2010
anonim