Literatura

,,bo sama droga to już cel" (wiersz)

kasandra

                                                     natchnienia nie trzeba szukać,

                                                     trzeba żyć, a ono przyjdzie samo...

siąść nad strumieniem

wśród starych drzew

w słonecznym dzikim

parku

patrzeć jak podpływają

łabędzie

z siedmiorgiem młodych

 

błogosławiona rodzina

 

rozmawiać z nimi jak 

z sąsiadami

zrywać kwiaty z dawno zapomnianego

dzieciństwa

koniczynę na szczęście

stokrotki do wianka

dmuchawce do piosenki

 

to nic że zwiędną

zanim opuścisz to miejsce

rzucić na wodę

pod spienioną tamę

niech płyną

jak twoje myśli

ku szczęśliwym dniom ...


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
kasandra 30 lipca 2010, 16:26
Mithril, jestem ciekawa, jakimi narzędziami pomiaru,, zmierzyłaś" mój wiersz jako ,, słaby" ! :) Bardzo proszę o komentarz wyjaśniający, krytyczno-literacki. Pozdrawiam! ;)
sin∞ger
sin∞ger 1 sierpnia 2010, 16:53
poczułem się jakbym czytał zesłupkowanego Coelho, a jak na mój gust to niedobrze.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 2 sierpnia 2010, 17:50
niedobrze. naiwnie.
kasandra 5 sierpnia 2010, 01:35
te wu, dla mnie to komplement ! Lubię i cenię Coelho ! :) Pozdrawiam serdecznie ! Masz prawo mieć inny gust...
kasandra 5 sierpnia 2010, 01:42
Dominiko, do TAKIEJ naiwności trzeba dojrzeć... Mam nadzieję, że dla Ciebie też przyjdzie na nią czas! To właśnie dobrze,że naiwnie... Cynizmu nam więcej nie trzeba. Pozdrawiam.
przysłano: 28 lipca 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca