ślepy zaułek

Julinalia

 

Nie będę kochała Pana

rąk

z palcami po sto milimetrów

szalikowych marzeń

Nie będę czesała Pana

myśli

pozwijanych w tajemnice

innym granatowym paznokciem

dwa cale krótszym niż mój

Nie będę więcej parzyła

herbaty

zbyt mocnej

chwilkę

ona napije się z drugiego kubka

pozwalam już Panu być szczęśliwym

szczęście

ślepota w różowych okularach

przestraszony czarny kotek

nikłe

promyki liryzmu

proszę Pana

zgubiliśmy się

w labiryncie

miłości

czysto teoretycznej

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny+ 2 głosy
Julinalia
Julinalia
Wiersz · 30 lipca 2010
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    To może niechaj autorka weźmie pod uwagę komentarze i tekst poprawi. I wklei jeszcze raz.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • ew
    nie nie nie!
    ja się nie zgadzam!
    jest przesłanie i jest myśl. może myśl źle poprowadzona. ale jest. opuszki pomdliły, fakt, ale jest wiele metafor nad którymi przystanęłam. niechaj autorka powycina zbędne słowa, takie, które nic nie wnoszą. i budiet wiersz. tak myślę. po mojemu, tekst jest obrazem odejścia i zdrady. obrazem do poprawienia.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    za "opuszki" i...............................cyferki zamiast słów

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Popełniasz duży błąd niekontrolowanych uniesień lirycznych. "Karmelowa słabość" to doskonały przykład źle użytej metafory dopełniaczowej. Dlaczego? Brzmi dość śmiesznie, są też kłopoty ze zrozumieniem intencji.

    · Zgłoś · 14 lat temu