Kiedyś podróżowałem wracając zawsze do
papierowego domu
który wreszcie rozbłysnął
czerwonym światłem w przedpokoju
zamazując wszystkie czyste karty ścian
zostawił mi spis treści
który chowam w nowym
papierowym mieście
Kiedyś podróżowałem wracając zawsze do
papierowego domu
który wreszcie rozbłysnął
czerwonym światłem w przedpokoju
zamazując wszystkie czyste karty ścian
zostawił mi spis treści
który chowam w nowym
papierowym mieście
...............................jest tyle ciekawszych miejsc