Tylko jesienią (wiersz)
jerzykujas
czy pamiętasz to było jak we śnie
pokoik pod numerem trzynastym
ciała nasze płonące wrześniem
wiatr oklejał rumieńcem liściastym
jeszcze pamięć na drobne rozmieniam
twoja myśl mojej myśli nie słyszy
ręce chowam bezradnie w kieszeniach
wspomnieniami błądząc w letniej ciszy
lecz gdy tylko pojawi się jesień
suchych liści pomknie proletariat
ja szczęśliwy i pełny uniesień
będę znowu cię kochał jak wariat
dobry
5 głosów
przysłano:
2 sierpnia 2010
(historia)
przysłał
jerzykujas –
2 sierpnia 2010, 22:00
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
14 sierpnia 2010, 18:51
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Co więcej miałam napisać? Że prosty wierszyk z jasnym przekazem? Że typowy dla Ciebie, podobny do poprzednich w formie i treści? Przecież to już wiesz... :)
Przemiły ten wiersz Jerzy :)
pozdrawiam
Tobie Małgoniu udał się ten wiersz o latawcu, który nigdy nie założy swojego gniazda.
Dobranoc;)
takie czarujące.
wiatr oklejał rumieńcem liściastym" szyk jest bardzo nienaturalny. Głównie to przebija się przez ten fragment. Wiem...rymy i rymy, ale to można wszystko zgrabniej. Rymy nie wymuszają na autorze bezwzględnego stosowania szyku przestawnego. A co by było, gdyby nasz język był wyłącznie pozycyjny?
"będę znowu cię kochał jak wariat" bardzo wyzuty z niezwykłości jest ten zwrot. On się już chyba wyczerpał.
Co do całości: Nie porwała mnie. Motyw pory roku użyty dość standardowo. Wiersz jest poprawny, a dla mnie to troszkę za mało.