MUCHOŁAPKA

Rafał Kwiatkowski

Nie spodziewam się niczego po drzwiach może tylko wieloliczny piasek
przestanie sypać się na stronę, może rację miał buc Seneka i inni uczniowie
 
Chryzypa, oto drzwi które zawsze są otwarte jak otwarty dziób wypowiadający
papuzie przyzwyczajenie gdzieś w klatce samych zależności od

a do z. Uparcie nic nie znaczący Adasio pod drzewem natarczywego sensu. Jakaś
zakonnica śpiewająca w telewizji, której słów nikt dotychczas nie zmierzył.

Życie jest zawsze czyjąś śmiercią , wypiekiem, zwierzęciem, twarzą, forma
wyłania się z chaosu i szepcze "dzień dobry łakocie" - dobro to ptak,

niedźwiedź, wąż w zależności od nastroju dobrze wyraża się o przodkach. - Co oni
mają z tą śmiercią? Taki popęd, który powoduje zerwanie zasłony.

Zbliżenie: pleśń. Mgławica dłużyzn. Okamgnienie wychodzi za miąższ
tej zagadki, pół na pół arbuza. Pech to dzieło pestek. Reszta przypadkiem

odprawia swoje futra - z fiuta garścią wytrzepana (wytrze pana?),
albo wyczerpanie ekstra orgazmu - organizm, zrozumiałe, mały

procent oddaje się potrzebującym.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 6 głosów
Rafał Kwiatkowski
Rafał Kwiatkowski
Wiersz · 9 sierpnia 2010
anonim
  • Paweł Kaczorowski
    Tak. To jest ponadprzeciętny wiersz. Odważny, prowokacyjny, w końcówce wręcz ryzykowny. Lingwistyczne zabawy pozwoliły jednak umotywować ostry ton antypoetycki. Układ, zgodznie z tym, co pisał wyżej Jaca, bardzo korzystny. Więcej takich wierszy, Panie Rafale.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Justyna D. Barańska

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Paweł Kaczorowski
    Konkurs poetycki „Ukryć zło czy je upiększyć?” zostanie rozstrzygnięty 10 września 2010.
    Jury: Aleksandra Zbierska (przewodnicząca), Marcin Sierszyński, Paweł Kaczorowski (sekretarz).

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Jacek
    Hm. Po namyśle stwierdzam, że jest to wiersz. Jest to nawet wiersz lotów znacznie ponadprzeciętnych. Ma w sobie kilka fraz, które zdecydowanie się wybijają.

    "Co oni
    mają z tą śmiercią? Taki popęd, który powoduje zerwanie zasłony."

    "Okamgnienie wychodzi za miąższ
    tej zagadki, pół na pół arbuza."

    To są silne strony tego tekstu. wiersz jest jednak nierówny. Fragment z jawnym kontekstem filozoficznym jest dość oklepany, a ciągi enumeracyjne bywają zbyt nachalne przy drugim, trzecim czytaniu. Te elementy warto byłoby poprawić.

    Muszę jednak przyznać, że dystychy okazały się strzałem w dziesiątkę.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Konkursowe to ja zostawiam komisji ;)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Rafał Kwiatkowski
    starałem się podejść do niego bardziej fizycznie i geometrycznie:) Dziękuję.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Świetnie okiełznałeś temat!

    · Zgłoś · 14 lat temu