Dworzec Iława Główna

Voyteq Hieronymus de Borkovsky

<span >Wojciech Hieronymus Borkowski</span>

przez cztery godziny

prawie odprawiłem swój pociąg

prawie dopiłem mdłe cappuccino

prawie zrozumiałem Senecę i Boecjusza


jeszcze przeliczyć drobne

kupić jakąś gazetę

na telefon już nie starczy

zresztą do kogo tu dzwonić

zresztą to przedawniony nakaz


powinienem jeszcze

zaskoczyć sam siebie –

przy najbliższej okazji

wyżebrać gotyckie okno

z resztkami witraża

potem dokładnie obejrzeć

twardą stronę zamkniętego semafora

i pogodzić się z konduktorskim gwizdkiem


ale na razie

jeszcze o niczym nie wiem

jeszcze nie mam prawa wiedzieć –

logika odjazdów jest nieubłagana

nie zawsze pasuje

lecz według instrukcji

wina należy do mnie

Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz · 24 sierpnia 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Przez cztery godziny , które spędza się na dworcu można obejść dookoła świata.
    Przede wszystkim można nawet zoorganizować nawet konkurs: pomysły, co do tego, co można w tym czasie zrobić na dworcu:)
    Biorę dzisiaj wszystko dosłownie!

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    Jestem z Iławy ciałem i duszą i znam ten dworzec jak własną kieszeń, więc miej się na baczności;p

    "prawie zrozumiałem Senecę i Boecjusza" Jak ja podmiotowi zazdroszczę!

    "wyżebrać gotyckie okno
    z resztkami witraża" okna lada chwila idą do remontu:)


    Logiczne jest to, co mówisz. To tekst na 4.

    · Zgłoś · 14 lat
  • ew
    widzę, że cykl Ci się podróżniczo- dworcowy tworzy. i to jest myśl dobra. bo piszesz ciekawie i sprawnie. potrafisz klimat stworzyć.
    zamyślenie między pociągami..


    ale na razie
    jeszcze o niczym nie wiem
    jeszcze nie mam prawa wiedzieć –"

    - tu mi Stachurą zapachniało. i fajnie.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Voyteq Hieronymus de Borkovsky
    Drogi Jacku...! To był początek roku 1997 i jeździły jeszcze pociągi do Brodnicy... Teraz to nawet szyn juz nie ma... Ten dworzec w Deutsch Eylau to dla mnie takie magiczne miejsce... Niedaleko od tego miejsca urodziłem się w poniemieckim, pokoszarowym budynku, zamienionym za Polski Ludowej w Szpital Powiatowy.... To siedząc na tym Dworcu słyszałem strzały z karabinów polskich żołnierzy, szturmujących 1 IX 1939 Iławę ( kto pamięta z historyków ten epizod II Wojny Światowej )... Wiele by...

    · Zgłoś · 14 lat