pan mnie nie pyta o godzinę
zegarek zastawiłam w lombardzie
bo od dziewiątej piętnaście lokalnego czasu
jestem wdową
śniły mi się wczoraj koty
liniały a tego nie lubię najbardziej
opędzałam lewą ręką w drugiej trzymając
plastikowy wazon
taki jak sprzedają na targu - zwykły
z grawerem w obcym języku
Then the sky and I are in open conversation
zwykle siadywał pod oknem
w przedziale dla palących
sukinsyn
rozpoznałam go po bordowej kamizelce
kursywa: fragment wiersza pt. “I Am Vertical” - Sylvia Plath
Jury: Aleksandra Zbierska (przewodnicząca), Marcin Sierszyński, Paweł Kaczorowski (sekretarz).