może powinienem przestać już teraz
chodzić o kulach z których ciężko wyczytać
przyszłość
na telegraficznych słupach
ulotki rozlepione w poprzek tylko po to
by moja twarz wydawała się bardziej na miejscu
tam gdzie gruba kreska
wolne prześcieradło daje plamę ze strachu
o grupę krwi
dawcę z dobrego domu byle był
biały stawiam kołnierz na trzy piętra
i czekam za klinkierówką
na zaklepane
Z KORY
Jakint
Jakint
Wiersz
·
1 września 2010