Nie żałuj gwiazd

Marta

 

trzymaj mnie

w kropli wieczności powtarzanie

jest w niej ciepło

 

a ja tu niedaleko 

w obrocie ziemi zieloną pajęczyną

chronię swoje myśli

 

wysłuchuję modlitw spleśnialych muszli 

smakiem zdziwienia

zmarszczki wygładzam

zestarzałej wdzięczności

 

a ty tam w tłumie

obwiniasz chodniki i wszystko

nazywasz po imieniu

 

nie żałuj mi gwiazd 

boję się podróży bez powrotu

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 3 głosy
Marta
Marta
Wiersz · 7 września 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "a ty tam w tłumie
    obwiniasz chodniki i wszystko
    nazywasz po imieniu ", do tej pory myślałam, że nazywanie rzeczy po imieniu nie jest złe ani piętnowane. U Ciebie pojawia się skarga , bo on obwinia chodniki i nazywa wszystko po imieniu. Ciekawy zabieg!

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    rzeczywiście, z uwagą Tomasza łatwiej przełknąć końcówkę :) ale niestety tekst nadal jest nierówny :(

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marta
    nie spodziewałam się bdb ... więc tym bardziej dziękuję Rito i Anastazjo
    a resztą ... czas się zajmie.... Rito

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Cieplutki tekst - Marto:))

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Rita
    Oby Ci gwiazd było pod dostatkiem, nich Ci ich nie skąpią!

    Ty Marto zaczynasz coraz większym blaskiem świecić...

    Pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marta
    Tomasz Smogór:)... tak .!. gwiazdy w tym wierszu wyznaczają mi drogę (życia )
    no i mam szczeście, że zatrzymałeś się przy tych końcowych wersach
    bo teraz, może łatwiej będzie w to uwierzyć , że nie sa one z innej bajki
    dziękuję

    Justyna D:)) .....ja .już prawie zwątpiłam, że ktokolwiek zaglądnie tutaj . a jeśli już zapuka, to szybko ucieknie, bo nie przebrnie przez te inwersje. Ty dotarłaś do końcowych wersów, choć już wtedy miałaś nadzieję ,że jesteś już w innej bajce...... dziękuję !
    .Te inwersyjne momenty... to moja próba wyrażenia słowem, mojej ucieczki przed ustalonym porządkiem narzucanym mi w moim życiu. Tak się to ukazało w szyku wyrazów i treści...
    Jest tu kontrast .. mojego i jego świata...i lęku , że mimo mojej wdzięczności .. odejdę i nie powrócę

    Ps. Może na koniec zmyję łzami te banalne wersy... ale przynajmniej było o czym pogadać, no i ja szybko się uczę

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Tomasz Smogór
    Warto też wspomnieć, że gwiazdy wyznaczały drogę podróżnym - stąd - ,,nie żałuj gwiazd''.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    inwersje, idźcie sobie na kawę - mówię do nich i mówię, a one nic!
    rzeczywiście tekst ociera się o banał w zielonkawych i inwersyjnych momentach, za każdym razem, gdy próbuje zbliżyć się do natury. natomiast podoba mi się bardzo ten człowiek z tłumu, który pluje i nazywa, który do tej natury zbliża się przez zniszczenie i ponowną kreację. ale ta podróż na koniec to jakby z innej bajki.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marta
    ufff .!. skacze tekst.. edytorek.. chaotycznie się zachowuje! .. trace nerwy, ale bęe próbować

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Marta
    no... te pierwsze wersy .miały oddać chaos i stworzyć klimat własnie takiego zagubienia,..
    ale może , nie przemawiają ...i zobaczyłeś Jacku (okiem eksperta) tylko "chaotyczna składnię " i zdeformowaną figurę stylistyczną. Więc pewnie te moje "anafory"...... na nIC sie zdały
    Tak,przy pierwszych wersach miałam szczególny problem ze spacjami ....
    Nie chcę wyrzucić tych pierwszych wersów ... będe mysleć
    pozdrawiam i dziekuję

    · Zgłoś · 14 lat temu
Usunięto 1 komentarz