Na Berdyczów

jerzykujas

Popatrz jak szybko pojawił się wrzesień.

Wiosna była wczoraj na moim zegarku.

Dopiero lato lśniło, a tu już jesień

wiatrem hula po naszym pustym parku.

 

Tylko coraz gorzej z moimi siłami,

jak czekam i myślę dręcząc się bez końca.

Bo widzisz ja nie wiem co ze mną, co z nami,

gdy pochmurno, pada i brakuje słońca.

jerzykujas
jerzykujas
Wiersz · 14 września 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Niezgorszy, ale pisałeś już lepsze.
    Znaki interpunkcyjne - zwykle spacje wstawiamy po nich, a nie przed. Sugeruję poprawienie tego, bo trochę dziwnie wygląda.
    Czekam na kolejne. :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Dawno już nie stosowałem interpunkcji w wierszu. W tym musiałem. Dzięki Oli:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    Jeden wers Ci uciekł...metrycznie rzecz jasna.

    Technicznie gra, a sam tekst...no jest.

    Na małe "tak".

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Jerzy, literówka "końca" :))

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Nie mam głowy Nastko;) Tyle problemów i całe to życie do niczego;(

    · Zgłoś · 14 lat
  • ew
    ja na większe tak. bo tak cienkie rymy stosujesz, a mimo to tekst się czyta. sama nie wiem dlaczego, chyba dlatego, że jest przesłanie, że wśród tej częstochowy jest bardzo ciekawa myśl ukryta. myśl o beznadziei, o braku perspektyw, o tym, że są takie dni, że kalejdoskop, i że w ogóle :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Nie smutaj słońce

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Dzieki Marz, że zajrzałaś;)

    · Zgłoś · 14 lat
  • jerzykujas
    Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze i oceny;)

    · Zgłoś · 14 lat