Niemoc

Justyna D. Barańska

niestety za dużo banału, za dużo słów, które podążają za ludźmi z niesprawnym piórem. nic mnie tutaj nie zatrzymuje, nic nie zmusza do refleksji. słabo, naprawdę słabo, Łukaszu. a pamiętam, że niezłe teksty miewałeś.

Anonimowy Użytkownik

mgła, nadzieja, niemoc, skrzydła, siła, odejście... troszkę za dużo rekwizytów, których już wszyscy wcześniej używali. jak na mój gust - to jest materiał na wiersz. teraz trzeba wyjąć watę i na jej miejsce wsadzić coś mocniejszego i twardszego. przykro mi, ale teraz jestem tym tekstem zwyczajnie znudzona.... pomyśl jeszcze, dopracuj. na pewno potrafisz!

Dominika Ciechanowicz

uuu. Jak niemoc ogarnia, to może by ją tak przeczekać? Bo wiersz o tym nic ciekawego mi nie mówi.
"morze mgieł
zalegające doliny
jest piękne" - jeśli to było tak piękne, że postanowiłeś to w wierszu umieścić, to naprawdę nie da się tego jakoś lepiej opisać? Mocniej? Żeby czytelnik to jakoś poczuł?