***

K-16


nie komponujcie kołysanek
nie ma w umowach sennych
słów o wspomagaczach

 

gdy cisza spierze plamy dnia
zamknie tiulowe wrota powiek

 

przełomem malowany czas
zregeneruje myśl jak goi rany

 

a północ piękna bo tragiczna
połową dnia połową nocy

 

melodią niemą
wtrąci się
w duet nieskończoności
 

K-16
K-16
Wiersz · 3 października 2010
anonim
  • ew
    tiulowe wrota powiek - tą metaforą tekst został zabity na amen, tego nikt nie kupi, no chyba, że się mylę. jest w tym Twoim pisaniu swoisty rytm, czyta się jakby się nuciło tekst, ale tiulowe wrota nie przejdą u mnie.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    "nie ma w umowach sennych
    słów o wspomagaczach" Dlaczego bo tak kapitalnym, doskonale onirycznym wstępie walisz czytelnika takim banałem? Pamiętaj też, że tożsamość brzmieniowa "wyrazów" uruchamia zawsze określone konotacje...tu "mi się rymuje".

    "tiulowe wrota powiek" gwóźdź!

    "przełomem malowany czas" Co wnosi ta inwersja?

    "zregeneruje myśl jak goi rany" składnia.

    Jako tako ten wiersz jest ratowany przez rytm, który jednak też jest troszkę jak lebioda.

    "Za mało mi dałaś, o Pani, za mało chmur i nagości"

    Nie.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Justyna D. Barańska
    drażnią mnie tu inwersje, niezbyt wiele przekazują sobą. dopełniacze również obniżają wartość tego akurat tekstu, bo wchodzimy w strefę wydumania. jednakże podoba mi się fragment z północą:
    "a północ piękna bo tragiczna
    połową dnia połową nocy" - taka północ to i w człowieku trwa wiecznie, bo wiecznie trwamy w tragicznym niezdecydowaniu.
    pozdrawiam autora, aczkolwiek jestem na nie.

    · Zgłoś · 14 lat