Pamiętam jak tydzień temu
Zdałem sobie sprawę z tego
iż doznałem szoku uczuciowego.
Pamiętam jak tydzień temu
Myśli me namiętnie poszukiwały
osoby co cynika zmieniła na chwilę
Pamiętam jak tydzień temu
Myślałem tylko o kobiecie
do której tak piękne pożądanie czułem
Pamiętam jak przez trzy dni
Zniecierpliwiony krótkim rozstaniem
Czekałem wymarzone na spotkanie.
I pamiętam motyle
Przyjemnie, radośnie latające
Wewnątrz tak niedoskonałej persony.
I wszystko piękne i nie
Pamiętam zbyt dokładnie nawet.
To niepotrzebne, pragnę to zapomnieć.
Obojętność pieprzona
Przeminęło już zauroczenie,
Pozostał przyjemny trening uwodzenia.
Po prostu... banalnie. Nic mnie w tym wierszu nie zatrzymuje.