Literatura

dotykam półpełni własnej prawdy (wiersz)

Krystian T.

dla estelki, co by poczytać miała i pokomentować, bo narzeka:P
pora zebrać zabawki opróżnić piaskownicę
z przestrzeni jednorazowego dzieciństwa
wyrzucić kilka śmierci i niepowodzeń
setki nerwów niedojedzonych i niewypowiedzianych
myśli o łatwym uwalnianiu się

od życia warto jest się odciąć
jeśli nic już nie ma
jeśli nic nie zaskakuje jak miesiąc temu
zupie brakuje soli
a fasolę zniszczył przymrozek

niczego sobie– 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Olivia B.
Olivia B. 13 pazdziernika 2010, 00:56
czyli mam rozumieć, że TAMTO było prowokacją?! -.-
Krystian T.
Krystian T. 13 pazdziernika 2010, 00:59
mie, po prostu tamte się napisały tak a nie inaczej. a co myślisz o tym?
Krystian T.
Krystian T. 13 pazdziernika 2010, 01:00
nie* miało być, przepraszam ;)
Olivia B.
Olivia B. 13 pazdziernika 2010, 01:02
to tamte wyrzuć do najciemniejszego śmietnika i pisz INACZEJ!!
(napisały się ...nie inaczej)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 13 pazdziernika 2010, 01:32
nie wyrzucaj nie wyrzucaj nawet tych kilku śmie(r)ci
zawsze kiedyś następuje jakieś inaczej

dobrze że masz swoje widzenie
a ocena dlatego taka surowa
bo czuć widać że masz więcej
stygmatycznych asów w rękawie

stąd też oceniałem bardziej gustem i aby Cię
wkurzyć;-)
i nie pisz przypadkiem że to nie takie proste wkurzyć Cię poeto

wysil głowę i przyrząd do zaskakującej riposty;-P
Czego szczerze życzę;-P
Ave ArS
Olivia B.
Olivia B. 13 pazdziernika 2010, 02:02
ja ci mówię: wyrzuć!! przecież to o lampie było straaaaaaaaszne.
Marzena
Marzena 13 pazdziernika 2010, 07:49
Pierwsza zaskakuje prostotą, ale prostotą na nowo odkrytą. Potocznie mówi się:"biorę swoje zabawki i idę do domu", a u Ciebie zupełnie inny sens.
Figa
Figa 15 pazdziernika 2010, 16:21
jedynie motyw z fasolą jest dobry, na sam koniec.
nic nie widzę w tym tekście...
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 pazdziernika 2010, 18:37
2 wielkie ALE: mógłbyś usunąć nawet "myśli", a i tak każdy by powiedział, że będą po "niewypowiedzianych" - niezły banałkowy zestawik tu wcisnąłeś, a do tego zupa za słona. okropieństwo! ale poza alami powiedziałabym, że jest hmmm... dość nierówno?
połączenie śmierci ze śmieciami jest ciekawym zabiegiem, niby ucieczka, a jednak gdzieś trzeba te śmieci wynosić i zawsze spotkanie następuje, to raz. po drugie traktowanie jej jako czegoś zbytecznego, czegoś, co się zużyło.
"niedojedzone nerwy" - dwa słowa, a zawierają cały obraz podmiotu pożerającego własne paznokcie, niespokojnie spoglądającego na pewien punkt. także i obraz, i emocje.
przerzutnia między strofami i tym samym wyeksponowanie życia - niezdecydowania podmiotu w tej sprawie, bo niby śmierć się wyrzuca, ale jednocześnie warto byłoby się od życia odciąć, czyli podążyć za tą śmiercią... na wysypisko.

tylko na miłość boską! zrób coś z tą zupą. czyś ty zwariował?

komentarz masz, to idź teraz SKUTECZNIE pomarudzić o komentarze pozostałym opiekunom.
Jacek
Jacek 17 pazdziernika 2010, 21:11
"pora zebrać zabawki" niestety nie wyszło Ci nawiązanie, a realne odniesienie- to źle.

"przestrzeni" to chyba zupełnie zbędne.

"wyrzucić niepowodzenia" ,,,

"jeśli nic nie zaskakuje jak miesiąc temu" porównanie...cóż...zdarzały Ci się lepsze.

Kończysz nie jak mężczyzna!

"Słabyś, nie pij" jak mawia Ignaś. Może popróbować z innymi formami? Wierszowanie jest sinusoidalne i nie ma co z tym walczyć.
przysłano: 13 pazdziernika 2010 (historia)

Inne teksty autora

***
Krystian T.
***
Krystian T.
pośmiertny
Krystian T.
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca