packą na muchy po głowie

anhelus

 

zjedli mój mózg


/całkiem typowe/


między zębami przechowują


wspomnienie chwili


konsumpcyjnej nadaktywności



całe stado 


obnażyło swoje


owrzodzone układy trawienne


/stałeś tam/



zalęgające resztki


w śmierdzącym rozkładzie


industroedukacyjnym


układają sie w kontr


 

reewolucja

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anhelus
anhelus
Wiersz · 18 października 2010
anonim
  • anhelus
    hmmm.nie spodziewałem się...dzięki.pzdr :)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Wiesz Jacuś, bo jeśli konsumpcję traktuje się w połączeniu z mózgami na talerzu, to trudno mówić, żeby to było estetyczne. Jednakże, już wiek cały wiadomo, że sztuka nie musi być estetyczna, że brzydota to osobna kategoria wchodząca w jej skład. Również jestem za tekstem, mocno działa obrazami i celuje z niesamowitą siłą. Chyba najlepiej pomyślany ze wszystkich dotychczasowych twoich. Tylko "industroedukacyjnym" psuje nieco pewną płynność tekstu.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Jacek
    O. To jest to. Bardzo dobra konstrukcja tekstu. Ciekawe centrum wiersza. Niebanalny pomysł. Dobrze, że nie boisz się żonglować motywami turpistycznymi. Konsumpcja jest niebywale poetycka, a odczytywana jest ostatnio jako nieestetyczna...szkoda.

    Ja oczywiście za.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • ew
    okropny niesmak czuję po przeczytaniu. więc niby jakaś reakcja nastąpiła, ale ja chyba nie tego oczekuje od wiersza.

    · Zgłoś · 13 lat temu