Most Lisewski koło Tczewa

Voyteq Hieronymus de Borkovsky

 

stąd drogi
stąd bezdroża
stąd po drodze

 

rozjechany przez arkę Noego
czarny ptak
wyśpiewuje niewidzialne graffiti
na żelaznym przyczółku

 

przywiedziony do zmysłów szaleniec
przemienia się w kobietę – przęsło
i tak trwa
w neuroleptycznym ruchu

 

przypadkowy Mashiah
wytycza siatką wnętrza
pierzaste limesy
zazdrosnych terytoriów

 

kosmiczny filar paktu o nieagresji
kosmetyczny aspekt paktu z diabłem
kapsułkowe pacta conventa
passus imperfectum
 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz · 20 października 2010
anonim
  • Jacek
    Ładnieś go upersonifikował. Ja jestem za. Właściwie nie mam uwag.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Voyteq Hieronymus de Borkovsky
    "Este puente me fascina y me asusta."-fascynuje mnie ta budowla i przeraża... Tyle razy niszczono ten most, przebudowywało, a on w części przynajmniej, trwa... Dumny...

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • annabell123
    Rany, tyle razy przejeżdżam przez ten most i jakos nie miałam takiego spojrzenia. Poetyckiego.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Dominika Ciechanowicz
    O, znam ten most:)

    Rozumiem, że po serii dworcowej następuje seria mostowa?

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Kurde, ja nie chcę żeby mi się facet zmienił w kobietę:)

    · Zgłoś · 13 lat temu