adam jabłecznych trunków był rajskim kiperem
(wielki spec w swoim fachu --- profesjonalista!)
ewa była bezradna przez męża karierę
(wielki głód dogłębności w damskim ciele świstał)
on wciąż (wzorem geniuszy) w jabłkach namacalnie
pragnął znaleźć energię ciążenie i tarcie
próbował produktów z owoców doświadczalnie
by dosięgnąć nirwany i osiągał starcie
z ewą spierając się wciąż o eksperymenty
i próby doustnego poznawania stężeń
bo po smakowych testach nie odczuwał mięty
do żony (przesłodzonej frywolnym orężem)
adam nazbyt rzadko wypełniał rolę męża
(choć ewa w swych pragnieniach mocno niespełniona)
no i (stało się) wreszcie napotkała węża
biegłego uniżeniem wprawnego w ukłonach
(choć cokolwiek przerażał gadzią oślizłością
to wijąc się pełzaniem kusił uniżenie
przy tym tatuażowych barw rozmaitością
wróżył z niebiańskich odczuć niebytu spełnienie)
patrząc na długą obłą znaczność trzymetrową
( co się grubością ruchów stopniowo natęża)
zrzuciła ewa z pragnień precz-płeć adamową
biorąc (objęciem splotów) wprost-w-głąb rozmiar węża
I TO JEST OFICJALNY RAPORT Z RAJSKIEJ GŁUSZY
(może warto dać spokój puentom i morałom)
GDY KOBIETA ZBYT DŁUGO PRAGNIENIEM SIĘ SUSZY
to Z BYLE GADEM PÓJDZIE w potrzebie NA CAŁOŚĆ
morałów z tej historii mnóstwo wyciągano
i puent (rozmaitych! bo tych nigdy nie brak)
wiadomo ADAMOWI PODŁY ŻART SPŁATANO
ENERGIĘ NIEWYŻYTĄ STWORZONO MU Z ŻEBRA
ewie również niemiło być powodem luki
w szkielecie adama więc usilnie próbuje
doświadczyć praktycznie (bardzo starej) nauki
że się NIE KAŻDY KOŁEK W OTWÓR DOPASUJE
"patrząc na długą obłą znaczność trzymetrową
( co się grubością ruchów stopniowo natęża)
zrzuciła ewa z pragnień precz-płeć adamową
biorąc (objęciem splotów) wprost-w-głąb rozmiar węża" - ja myślałam, że w głąb było już przy wcześniejszej strofie: "wróżył z niebiańskich odczuć niebytu spełnienie". jak spełnienie to spełnienie :P trzeba było przy tym pozostać.
ciekawy pomysł z dwupuentowością, ale czemu tu się tylko te kobiety podsumowuje? ;P Adam był szuja, a tu że niby podła Ewa. pfy ;P i to jeszcze ta lansowana wersja z żebrem.
w każdym razie zabawnie było, czyli rolę swą spełnił tekst. mógłby ją jeszcze bardziej wypełniać, gdyby się trochę skondensował.