pierwszy listopada /całoroczne obchody/

anhelus

zmasowana wola


inkarnowanego debilitaryzmu


z trójpo(d)miotowym blefem


parlamentem pełnym powykręcanych luster


piłackim sądem `i prezydentem


wygodnym lub nieustawnym


na tyle by zezłomować


jego pozostałości


 
 

lewy?


prawy?


totalnijaki ruch


znęcający się nad kracją


/myślący że demo to coś


za darmo /


 
 

od punktu a do punktu b


jednostajnie i prostolinijnie


podążają hodowane istnienia


wśród sztucznie wykreowanych


feudoinspiracji rynku


i nigdy nie więdnących kwiatów


odwiedzają miejsca


swojego przeznaczenia

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 3 głosy
anhelus
anhelus
Wiersz · 24 października 2010
anonim
  • Justyna D. Barańska
    o i tu mi się podoba. fajnie wyszło takie powracanie do wcześniej zaczętego zakamuflowanego motywu, jak w przypadku trójpo[lówki] i feudałów. ciekawe czy którykolwiek system ma szansę się sprawdzić.

    jedna tylko rada - nie zaczynaj od takiego ogólnika, kwestii dość abstrakcyjnej, bo pierwsze dwa wersy są takie dość zniechęcające. oczywiście jako całość pasują, ale słabą mają moc wprowadzającą. uh, chyba trudno to wytłumaczyć. mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Mocny przekaz!
    Dobra forma, ciekawe neologizmy. Biorę całość. :)

    · Zgłoś · 13 lat temu