za lat trzysta chiński dziewczyniec wykopie polskę
cyber łyżką na brzegu bal – ti – ku
z piór pohusarskich ustroszy kukiełkę
nuty mazurka wybite z szeregu ułoży w żółtą mruczankę
ojca zapyta co znaczy
njeh śśtompi duh tfuj
pó - ki - my
Kuba Nowakowski
Oceń ten tekst
Ocena czytelników:
Doskonały
9 głosów
Kuba Nowakowski
Wiersz
·
27 października 2010
ale trzeba tu jednak wyjść najpierw od dość dosłownego odczytania, by móc przebrnąć do warstwy ukrytej. bo trzeba jednak dotrzeć do źródła problemu, a dwie kwestie zostały zainsynuowane: cyber i duch.
z trzydziestką na końcu też dobrze brzmiało. mnie teraz trochę brakuje czegoś na końcu ;) w każdym razie powtarzam za estel, że mocne jak wódka :)
Ogon odstaje, to prawda, ale i tak biorę całość, bo mocna jak polska wódka.
"a może
za trzydzieści" nie wyrazi puentą o tej samej wymowie ale ... bardziej wprowadzającą w wiersz...